poniedziałek, 6 kwietnia 2009

Ufoludek

Mieszkamy z kosmitą. Tak, w naszym domu, razem z nami mieszka ufoludek. poniżej kilka dowodów na to:

Dowód 1. Niesamowicie długi język.
Jak widać na zdjęciu zrobionym z ukrycia nasz kosmita charakteryzuje się niesamowicie długim językiem. W dodatku białym




Dowód 2. Chorobliwe zainteresowanie sprzętem elektronicznym.
Nie oszukujmy się, zaawansowana technika jaka dla nas ludzi jest komputer, u kosmity wywołuje jedynie uśmiech politowania nad prymitywnością konstrukcji. Jego badania mają zapewne charakter wykopaliskowo-muzealny.



Dowód 3. Ukryty przyjaciel.
Często ze słońcem zastanawiamy się jak kosmita potrafi w tak krótkim czasie zrobić tyle bałaganu. Na tym zdjęciu zrobionym znienacka wydaje się, że mamy rozwiązanie tej zagadki. Kosmita ukrywa pod ubraniem drugiego kosmitę, który zapewne pomaga mu w badaniach nad zabawkami.

Dowód 4. Finalne potwierdzenie.
Na koniec mamy dla państwa finalne potwierdzenie prawdziwości naszych tez. Ufoludek, tuż przed odlotem do "krainy snu" prezentuje nam się w swoim skafandrze kosmicznym z wyraźnymi emblematami rakiet i pojazdów kosmicznych.
Dodatkowo na zdjęciu widać też jak kosmita wystawia z głowy skręconą antenę nadajnika, a w rękach ukrywa mikrofon. Zapewne zdaje teraz relacje do swojego statku bazy z kolejnego dnia badań nad rodzicami.


2 komentarze:

InnaM pisze...

Ależ on pięęęękny :))

sheryll pisze...

strzaaasznie długo mnie tu nie było. Nadrobiłam zaległości. Jak ten czas mija... Moja mama jest po takiej operacji jak piszesz. Niestety bez efektów, a nawet śmiem stwierdzić, że bywa gorzej. Decyzję podejmij bardzo rozsądnie... jakby co, to mogę dłużej poopowiadać.