Dawno tu nie byłem ani tym bardziej nic nie pisałem. Przepraszam wszystkich stale czytających bloga (wszystkie trzy osoby:), ale ostanio piszę prace mgr i całą energię pisarską przelewam na jej potrzeby.
Słońce było dziś u lekarza ale to już pewnie sama wam opisze w swoim blogu, pod warunkiem, że znajdzie czas bo dzisiaj idziemy na świetny film do kina.
Przynajniej świety dla mnie bo mimo 30 lat na karku lubie oglądać efekciarskie filmy w stylu DOOMa. Słońce też idzie ze mną i nie jest już tak szczęśliwe jak ja. Generalnie wszystkie filmy fantasy albo science-fiction sa dla niej filmami o ‘Elfach’ i Ona takich nie lubi.
Uwierzycie w to,że Słońce nie ogladało wszystkich czesci Gwieznych Wojen????? Mi się to w głowie nie mieści.
Ok do zobaczenia za jakiś czas.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
4 komentarze:
Ja też nie widziałam \"Gwiezdnych wojen\", więc Słońce nie jest sama ;-)))
Ps. ja w ogóle nie przepadam za ogladaniem filmów...
...no nareszcie!!! dobre chociaż te parę zdań ;)
...wygląda na to,że razem ze Słoneczkiem należymy do tego samego klubu...też nie przepadam za takimi filmami i (a co tam,przyznam się!) również nie oglądałam Gwiezdnych Wojen,co więcej-nie zamierzam tego oglądać...pewnie to skandal tak chodzić po świecie z 30 na karku i mając taaakie braki z zakresu wiedzy o \"fikszyn-fikszyn\"... :))) pozdrawiam!
Nieprawda, że trzy :-). Codziennie zaglądam - nie pisze nic tylko. Taka juz jestem, że wolę czytać... Nie widziała Gwiezdnych Wojen???? - Niemożliwe!!! :).
Oj tato,tato pusto tu było u Ciebie.Powodzonka w pisaniu a co do filmów fantasy to rzeczywisćie są to \"bajki o elfach\".Pozdrawiam.
Prześlij komentarz