Wiem, że jest późno i śpisz już ale chciałam żebyś wiedział, że bardzo Cię kocham i zawsze będę.
Takiego smsa dostałem od Słońca mojego kochanego. O 1.43 w nocy!!! No ale nie mogłem się przecież pogniewać. Po prostu się obudziłem, przeczytałem i szczęśliwszy, że mam u boku kogoś kto mnie kocha i chce mi o tym pisać, wróciłem spać. Minutę później już spałem.
To była taka szybka akcja przypominająca :).
Też kocham moje Słoneczko, fajnie mi z nią :).
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
5 komentarzy:
dawno takiego sms nie dostałam... Tesknie za tym... Pozdrowienia
Aż miło czytać takie notki :)
Zeby mial mi kto pisac takie sms-y, to moglby o kazdej porze dnia i nocy.. pewnie zajebista [za przeproszeniem] sprawa taki sms.. ja niestety nigdy takiego nie otrzymalam..
...ja bym po takim smsie nie zasnęła;)....
...uwielbiam takie niespodzianki...nawet o 5 nad ranem!... :)
Prześlij komentarz